u RUDEJ po remoncie - część 2

PROJECT OVERVIEW

W części drugiej opowiem o tym, jak się pracuje nad projektem, wyszukując wyposażenia po 22:00 w internecie 🙂 Proces tego projektu nie został jeszcze zamknięty – to jest praca na żywym organizmie, ten salon pracuje, a ja wpadam jak po ogień i ustalam z Aldoną szczegóły, między jedną, a drugą klientką. Dziękuję z tego miejsca wszystkim Paniom, które muszą nas znosić 🙂

Najwięcej pracy wykonujemy po 22:00 przez telefon – tj. messenger. Przeszukujemy w tysiącach sklepów, tego co akurat byłoby idealne do salonu. Wymieniamy się linkami, po czym podejmujemy decyzję, a Aldona składa zamówienia. Myślę, że większość wyposażenia zostało zakupione późno w nocy 🙂

Co tydzień, czegoś w salonie przybywa… obecnie wypełniamy przestrzeń pod schodami. Szukamy miejsc na logo i logotyp salonu, po to aby wszyscy klienci mieli tzw. ściankę, panowie z motorkiem, a panie z… tego jeszcze nie zdradzę.
Jeszcze tkaniny na okna, drzwi ażurowe,  wahadłowe na zaplecze piętra, dekoracje do WC na parterze, dyplomy, zdjęcia całego teamu i …? Chyba koniec. A jak koniec to oficjalne OTWARCIE !!!

WIRTUALNY SPACER po SALONIE u RUDEJ